Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ekuss
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Nie 14:51, 14 Lut 2010 Temat postu: Śmieszne historie |
|
|
Jak w tytule.Ja raz jeździłam na moim kochanym wałachu.Śniegu nasypało to wokół obornika jeździłam...Na początek Fantuś musiał sprawdzić jak się jeździ po krzakach,potem wjechał do stajni,a na końcu w sam środek obornika i zdziwił się czemu się zapada!Ja nie chciałam wylądować w kupach więc zaczęłam krzyczeć,łydę dawać najmocniej jak mogłam i batem go...wreszcie ruszył,a ja odetchnęłam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
puszka
weteran
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oława
|
Wysłany: Nie 14:53, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hahah, fajnie z nim miałaś. ja nie pamiętam żadnych śmiesznych historii jak na razie. jak mi się coś przypomni to napiszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Ekuss
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Nie 14:57, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Raz jeździłam już wieczorek ok.19 na klaczy,która miała źrebaka...On chciał się napić,a ja nie chciałam się zatrzymać.To on mnie złapał za kurtkę i zaczął z niej ściągać ![Very Happy](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_biggrin.gif)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
puszka
weteran
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oława
|
Wysłany: Nie 14:59, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja jak byłam pierwszy raz w stajni, w której obecnie jeżdżę to siodłałam sobie konia no i biorę się za zakładanie ogłowia a on mnie wziął i przycisnął do drzwi boksu bo chciał się napić. Czułam się jakby miał mnie zgnieść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Dazzle
wielki sportowiec
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:01, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam jak było oprowadzanie i szłam z moim ulubionym wałachem wielkopolskim- Blefem, było bardzo gorąco i chciałam mu po tym dać wody na ochłodę, dałam mu wiadro przed nosem, on tak się schylił i tak z premedytacją wlazł nogą do tego wiadra i tak stał, za nic nie chciał z niego wyjść. Dyrektorka stajni tylko się na mnie patrzyła i śmiała. Te koń wgl był super, nie raz chciał zjeść mój kisiel, stawał kopytem na krzesło itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
puszka
weteran
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oława
|
Wysłany: Nie 15:03, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Blefa kojarzę chyba ze zdjęć. pięny koń i widzę, że kawały lubił robic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Ekuss
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Nie 15:06, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mi często znowu odwala i na jeździe śpiewam(czasem tańczę)na koniu...bez komentarza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Dazzle
wielki sportowiec
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:08, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja lubię przekomarzać się z moją trenerką, ona też ma duże poczucie humoru więc na treningu jest zawsze wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
xbuux
wyrośnięty źrebak
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruciane Nida
|
Wysłany: Pon 17:19, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja trenera nie posiadam, ale jeżdżę z koleżanką.
Zwykle jak nam coś odbije to spadamy z koni ze śmiechu
A propos śpiewania to zawsze jest ta sama piosenka o dawaniu nogi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Mika95
dopiero zajeżdżony
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 22:27, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ostatnio była taka akcja że nasza dyrektorka siodłała swojego konia razem z Marzeną ( trenerką Dazzle i nie tylko ) i Faguś nasz kochany wziął do pyska bat który leżał ogok i z całej siły walął w Marzenę w tyłek (wtedy zapiałą popręg więc miał dobry cel ) oczywiście Marzena chciała zwalić wszytsko na mnie bo ja stałam tuz obok niej i miałam tego bata w ręcę ,gdy zabrałam go Fagowi ^^ Wszyscy mieli ubaw po pachy ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Ekuss
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Nie 18:50, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
hahaha no niezła historia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Ekuss
Administrator
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Śro 16:05, 17 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mi się jeszcze przypomniało jak na obozie czyściłam koniowi tylne kopyta i on mi pierdnął prosto w twarz,odsunęłam się no,bo fiołkami to to nie pachniało i całe szczęście,że to zrobiłam,bo chwilę później koniu zrobił-kupę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
Darowa
dopiero się urodził
Dołączył: 08 Sie 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 16:30, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
ja pamiętam jak czyściłam koniowi tylną nogę, gumką, taka zmęczona byłam wtedy i trochę zmulona, (to było zimą) tak czyszczę i nagle patrzę, nie mam szczotki ;D. Koń (Pantera) kopnęła, tak jakby w szczotkę i ta poleciała, a ja taka zdziwiona gdzie ta szczotka się podziała heh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subMildev/images/spacer.gif) |
|